Przepis:
1 szklankę mąki naleśnikowo-pierogowej z bezglutenu
2 jajka
1 szklankę wody mineralnej gazowanej
szczyptę soli
1 łyżkę cukru ciemnego muscovado
1 łyżeczkę cukru pudru
Miksujemy lub blendujemy i dodajemy 50g rozpuszczonej margaryny Kasi ( na opakowaniu jest widoczna przedziałka na 50g). Ponownie mieszamy. Konsystencja masy powinna być taka jak śmietany, sprawdzianem jest zawsze pierwszy naleśnik, jeśli masa jest zbyt gęsta, należy dodać jeszcze wody gazowanej.
Spójrzcie tylko na tę karmelową barwę. Mniaaaaaaaaaaam! Polecamy je z bitą śmietaną roślinną np. sojową, własnym musem jabłkowym, konfiturą malinową i wiśniową i zwykłym cukrem pudrem. Stasiowi najbardziej smakowały po prostu suche.
Witaj Marta.
OdpowiedzUsuńJa także jestem po wynikach ImuPro i już wiem, czego nie mogę...:( Na początku byłam przerażona, teraz powoli oswajam się z tematem.
Dziś miałam ochotę na naleśniki i skorzystałam z Twojego przepisu. Zrobiłam je z dodatkiem masła klarowanego i usmażyłam na maśle klar. Też najbardziej smakowały mi te solo, choć i te z żurawiną też były pycha.
W week chyba zrobię mufinki z amarantusem od Ciebie, bo czasami brakuje mi czekolady, którą pożegnać musiałam na dłuższy czas :(
Pozdrawiam, Edzia.
Witaj Edziu,
UsuńBardzo się cieszę, że udały się naleśniki. Chętnie wykorzystam pomysł z klarowanym masłem, dzięki. Ale nie zazdroszczę braku czekolady w menu, wierzę że jeszcze kiedyś będziesz mogła opychać się nią do woli :)
Pozdrawiam serdecznie,
Martula
Bardzo fajny przepis, wypróbowaliśmy ostatnio z małymi modyfikacjami, pyszne naleśniczki wyszły :) Szczegóły u mnie na blogu (wraz z linkiem do przepisu), zapraszam: http://www.jedzniemarudz.pl/celiakia-w-praktyce/sprawdzone-przepisy/bezglutenowe-nalesniki/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco! :)
Witaj Łucjo,
OdpowiedzUsuńPodejrzałam Twoje dzieło, na pewno wypróbujemy te apetyczne pan cak'sy!
Pozdr.
M