piątek, 21 lutego 2014

Pasta z ciecierzycy

 Pewnie nikogo nie trzeba przekonywać do wartości odżywczych cieciorki tzw. włoskiego grochu, z którego Włosi potrafią zrobić nawet makaron.  Zwykle cieciorkę dodaje do zup warzywnych albo gulaszu wegańskiego, a dziś zmierzyłam się z pastą na chleb, która równie dobrze smakowała jako mus z surowymi warzywami: papryką, marchewką i kalarepą.

Pastę zrobiłam, z 2 ugotowanych marchewek i 1 pietruszki oraz 1 szkl. ugotowanej do miękkości ciecierzycy ( ciecierzycę dobrze jest namoczyć przed gotowaniem na kilka godzin, choć to nie jest konieczne). Odcedzone z wody warzywa miksujemy blenderem i doprawiamy do smaku np. czarnym pieprzem, solą morską, słodką papryką i odrobiną nasion kolendry, utartych w moździeżu i majerankiem. Na koniec siekamy drobniutko natkę pietruszki i dodajemy do pasty. Dodałam również do połowy porcji ziarna słonecznika, ale w moim odczuciu są zbyt twarde w stosunku do konsystencji pasty.


środa, 19 lutego 2014

Tort bezglutenowy na weekend


W zasadzie każda okazja jest dobra żeby upiec słodki, puszysty torcik z dowolnym nadzieniem. Ten, znaleziony w jednym z kulinarnych czasopism przepis, zupełnie mnie zaskoczył ponieważ jego dominującym składnikiem jest fasola, która po upieczeniu jest zupełnie niewyczuwalna. Co więcej przepis pochodzi rodem z Kaszub, a ponieważ my jesteśmy z Trójmiasta, musieliśmy to sprawdzić. Przepis odrobinę zmieniłam, tak aby nie było w nim glutenu. Gotowy biszkopt przełożyłam konfiturą morelowo-brzoskwiniową, obsmarowałam solidnie bitą śmietaną, łamiąc ciupineczkę zasady diety  i otarłam na wierzch gorzką czekoladę 70% cacao. W mojej ocenie ten fasolowy biszkopt może konkurować z tradycyjnym.

Potrzebujemy:
200 g fasoli typu Jaś
100 g mielonych migdałów
8 jajek
250 g cukru pudru
1 gorzką czekoladę 70 % cacao
śmietanę kremówkę

Gotujemy fasolę na miękko i przecieramy przez sito lub bardzo dokładnie blendujemy. Żółtka ucieramy z cukrem pudrem i łączymy z masą fasolową i mielonymi migdałami. Następnie ubijamy białka na sztywno ze szczyptą soli, wszystko razem mieszamy. Pieczemy tak jak biszkopt. W moim piekarniku piekłam w 180 stopniach ok. 1h. Ciasto po ostygnięciu przełożyłam konfiturą i ukryłam pod śmietanową pierzynką i tartą czekoladą.

To nasza słodka propozycja na weekendowe odpoczywanie. Oczywiście najpierw spacer, a potem smakołyki w ramach uzupełnienia kalorii.


poniedziałek, 17 lutego 2014

Brownie bezglutenowe


Brownie czyli ciasto mocno czekoladowe, które zamierzam Wam polecić, należy do tzw. gotowców, ale nie byle jakich. Odkryłam to ciasto w sklepie sieci Rossmann i jest naprawdę bardzo dobre. Zawsze mam zapasowe opakowanie w spiżarni, na wypadek, niespodziewanych gości, którzy dzwoniąc mówią " jesteś?, za chwilkę będziemy". Do gotowej mieszanki wystarczy dodać tłuszcz, jajko i mleko roślinne, krótkie pieczenie i gotowe. Jednak to od czasu pieczenia, wiele zależy. Kilkakrotnie zbyt mocno wysuszyłam ciasto i w smaku przypominało tradycyjnego murzynka, warto więc przestrzegać czasu  podanego przez producenta.